Ponad 100 polskich turyst�w, kt�rzy zdecydowali si� sp�dzi� sylwestra w Egipcie z powodu awarii samolotu sp�dzi�o kilkana�cie godzin w pozna�skich hotelach.
Samolot linii CentralWings, kt�ry mia� zawie�� turyst�w do Egiptu odlecia� z Warszawy planowo. Jednak nied�ugo po starcie piloci otrzymali sygna�, �e tylne drzwi samolotu s� rozhermetyzowane. Zdecydowano, i� boeing 737 awaryjnie wyl�duje na pozna�skim lotnisku. Jednak samolot nie m�g� od razu wyl�dowa� w Poznaniu, gdy� mia� za du�o paliwa. Musia� je spali�, dlatego dwie godziny lata� nad miastem. Boeing wyl�dowa� na pozna�skim lotnisku dopiero przed godz. 3 w nocy. Od razu mechanicy zabrali si� do sprawdzania tylnich drzwi samolotu – Zacz�li nimi trzaska� i faktycznie okaza�o si�, �e si� nie domykaj� – relacjonuje jedna z pasa�erek feralnego samolotu.
Po wyl�dowaniu pasa�erowie zostali przewiezieni do hotelu Campanille w Poznaniu.
Now� maszyn� przewo�nik podstawi� na lotnisko dopiero w sobot� o godz. 17.00: – Kilka os�b zd��y�o zrezygnowa� z lotu i wakacji. Zacz�li dzwoni� po znajomych, czy mog� wpa�� na sylwestra – opowiedzia�a jedna z pasa�erek, dziennikarka Gazety Wyborczej. Niewiele brak�o, by pasa�erowie obchodzili Sylwestra w samolocie – wyl�dowali w Hurgadzie ok. godz. 23.00 Na imprez� sylwestrow� tury�ci dotarli pi�� minut przed p�noc�.
Pasa�erowie opowiedzieli mediom, i� nie czuli si� bezpiecznie, po tym jak us�yszeli z pok�adowych g�o�nik�w zdanie „Mamy pewne problemy techniczne, musimy zawraca�, ale prosz� si� nie martwi�”. Uwa�aj� oni, �e nikt w samolocie nie chcia� im powiedzie�, co si� dok�adnie dzieje. Ludzie zacz�li si� wi�c denerwowa�, a dzieci p�aka�. Zdenerwowanych pasa�er�w pocz�stowano alkoholem.
Rzeczniczka przewo�nika, Iza Bogu� po awaryjnym l�dowaniu samolotu powiedzia�a, i� drzwi maszyny nie by�y rozhermetyzowane, tylko w kabinie zapali�a si� kontrolka, kt�ra mog�aby sugerowa� podobn� usterk�. Bogu� powiedzia�a, i� kontrolka ta zapala si� r�wnie� wtedy, gdy kt�ry� z pasa�er�w zadzwoni z kom�rki. – Na lotnisku w Poznaniu nie by�o technik�w, kt�rzy mogliby to szybko potwierdzi� – t�umaczy. – Drzwi mog�y by� te� nie do ko�ca domkni�te. Teraz nie spos�b ju� tego sprawdzi�. Na pewno nie by�o to rozhermetyzowanie – argumentuje rzeczniczka CentralWings.
Iza Bogu� powiedzia�a r�wnie�, i� piloci nie poinformowali pasa�er�w o tym, dlaczego samolot musi wraca�, bo mog�oby to doprowadzi� do paniki. – A pocz�stowali�my ich alkoholem, bo zaczyna� si� sylwester. Chcieli�my zrekompensowa� stres – dodaje rzeczniczka.
Przewo�nik nie b�dzie rekompensowa� pasa�erom sp�nienia na bal Sylwestrowy, gdy� sytuacja jaka zdarzy�a si� by�a przypadkowa i nie wynika�a ze z�ej woli, czy te� b��du przewo�nika.
Natomiast niekt�rzy organizatorzy wypoczynku, kt�rych klienci byli na pok�adzie, ju� wynagrodzili klientom op�nienie. M.in. Triada da�a klientom po butelce czerwonego wina i darmowe wycieczki w ramach pobytu w Egipcie o warto�ci kilkadziesi�t dolar�w.
Na pok�adzie boeinga 737 linii lotniczych CentralWings by�o ponad 100 turyst�w – klient�w r�nych biur turystycznych. Maszyna, w kt�rej zapali�a si� kontrolk� sugeruj�ca i� tylnie drzwi s� rozhermetyzowane odlecia�a do Warszawy na kontrole techniczn�
�r�d�o: Metro, 2006-01-02
